Efekty ograniczeń w programie Rodzina na swoim

8 marca 2011
By

W połowie stycznia rząd przedstawił propozycje zmian w programie RnS, ale jak do tej pory nie zakończył proces legislacyjny.
Zapowiedź zmian nie wpłynęła jednak na taki wzrost popytu na rynku wtórnym, który skutkowałby wzrostem cen. Co więcej w niemal wszystkich lokalizacjach średnie ceny ofertowe nadal spadają.

DOSTĘPNOŚĆ MIESZKAŃ
Obecnie do zakupu na kredyt z dopłatą kwalifikuje się około 50% mieszkań z oferty szybko.pl w Warszawie, 59% w Gdańsku, 46% we Wrocławiu i 22% w Krakowie.

ANALIZA SYTUACJI NA RYNKU WARSZAWSKIM

STRUKTURA PODAŻY MIESZKAŃ W WARSZAWIE ZE WZGLĘDU NA ROK BUDOWY

Źródło: Raport Szybko.pl, Expandera i Metrohouse

W analizie struktury podaży i popytu widać, że największą popularnością kupujących cieszą się mieszkania wybudowane w latach 1970-1990, w technologii wielkiej płyty. Ich cena obecnie kształtuje się na poziomie 7920 złotych za metr i przy spełnieniu kryterium wielkości mieszkania można uzyskać kredyt z dopłatą na większość zawieranych transakcji.

W lutym i w marcu można liczyć na większe zainteresowanie kupnem mieszkań, które kwalifikują się do rządowych dopłat. Efektem będzie wzrost liczby transakcji. Nie ma powodu aby przewidywać wzrost cen średnich, ze względu na to, że oferta dostępnych mieszkań jest zbyt duża.

Wykluczenie wtórnego rynku nieruchomości z programu, a także dokonane „zapobiegawczo” zakupy będą skutkowały chwilowym (kilkumiesięcznym) i do tego znacznym ograniczeniem popytu. W efekcie możemy spodziewać się spadków cen średnich rzędu kilku procent (w wymienionych miastach do 6% w najbliższym półroczu). W największym stopniu spadną ceny mieszkań, które do tej pory znajdowały się w zasięgu programu, czyli przede wszystkim położonych w dzielnicach peryferyjnych oraz budowanych w technologii wielkiej płyty.

Marta Kosińska, Szybko.pl

 

Tags: , ,