Poznańskie Rataje zyskują nowe oblicze

12 października 2010
By

Rewitalizacja dzielnicy Rataje

Przez wiele lat dzielnica ta kojarzyła się głównie z szarymi blokowiskami. Teraz dzięki rewitalizacji starych i budowie nowych inwestycji, Rataje stają się coraz ciekawszym miejscem do zamieszkania.

Początki tych terenów sięgają XIII wieku. O tym, że Rataje były kiedyś wsią, możemy się dowiedzieć z przywileju lokacyjnego Poznania z 1253 roku. Dziś tą nazwą określamy cały teren od Warty aż po wiadukt na Franowie, natomiast wtedy wioska ta leżała na miejscu obecnego os. Piastowskiego, bardziej od strony Ronda Rataje. Ponad 700 lat później na tych terenach powstał pierwszy blok. Budynek ten na os. Piastowskim oddano do użytku 30 grudnia 1967 r. Ten blok, jak i wiele innych na Ratajach, zostały zaprojektowane przez projektantów z „Miastoprojektu”. Od tego czasu zabudowa bardzo szybko się rozrastała. Oprócz Piastowskiego powstały także osiedla Manifestu Lipcowego, Związku Młodzieży Socjalistycznej, Związku Młodzieży Polskiej i Związku Walki Młodych i wiele innych. Na Ratajach budowano w zasadzie trzy typy bloków: krótkie czteropiętrowe, dziesięciopiętrowe „deski” (zwykle zamykające osiedle) i spółdzielcze punktowce – nazywane „szesnastkami” (z powodu liczby pięter).

A jak obecnie wygląda ta dzielnica? Dzisiaj te szare PRL-owskie bloki są ocieplane i stają się bardziej kolorowe.”Szesnastki” zostały pozbawione charakterystycznych belek, które miały być kiedyś ozdobą balkonów. Z ratajskiego krajobrazu znikają również topole, prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalne drzewa w tej dzielnicy. Sadzono je, bo są jednym z najszybciej rosnących drzew, miały z wielkiego placu budowy błyskawicznie uczynić wielkopłytową oazę zieleni. Dzisiejsze władze Poznania próbują naprawić ten błąd, zastępując te ekspansywne drzewa innymi gatunkami.

Powodzeniu Rataj sprzyja też rozwój terenów wokół Malty. W zeszłym roku pojawiła Galeria Handlowa, a w przyszłym roku nastąpi otwarcie Term Maltańskich. – Sama Malta jak i jej okolice stają się jedną z wizytówek Poznania za sprawą takich inwestycji jak Termy Maltańskie. Ale ta lokalizacja rozwija się także w inne strony. Niedawno zakończyła się budowa Malty Office Park, a w ciągu paru najbliższych lat mają powstać także hotele na terenach wokół Malty – przekonuje Magdalena Wesołowska, prezes spółki Termy Maltańskie.

Kolejnym elementem, który może podwyższyć prestiż Rataj, jest zabudowa terenów między ul. Łacina a Rondem Rataje. Na 9 ha ma powstać obiekt o powierzchni handlowej powyżej 100 tys. m kw. z 320 sklepami, kinem z 13 salami i wielopoziomowym parkingiem na

3 tys. aut. W dalszych planach jest też budowa osiedla mieszkalnego. Co więcej w sąsiedztwie Rataj, a dokładnie na Franowie Ikea w ciągu dwóch lat wybuduje Bulwary Poznańskie. Zadrzewione uliczki, ławki, skwery i około 70 sklepów – tak będzie wyglądało miasteczko handlowe wybudowane przez Szwedów. Zaletą tego miejsca będzie też dojazd. Do maja 2012 r. ma być bowiem gotowa nowa trasa tramwajowa na Franowo, której budowa rusza pod koniec roku. Jeden z przystanków będzie zlokalizowany właśnie w sąsiedztwie Bulwarów Poznańskich.

Na szeroko pojętych Ratajach mieszka ok. 110 tys. ludzi. Dzielnica ta jest zatem największą „sypialnią” Poznania. W II kwartale 2010 aż 25,3% mieszkań oferowanych na rynku wtórnym było zlokalizowanych na Ratajach. Mimo to w tej dzielnicy jest wiele miejsc na nowe mieszkania. Szczególnie pomiędzy trasy Katowicką a os. Polanka. Jedną z nowopowstających tam inwestycji jest kompleks przy ulicy Inflanckiej.

– Rataje są bardzo dobrym miejscem do zamieszkania. – mówi Jacek Cenkiel, prezes UWI Inwestycje, inwestor Rataje – Inflancka. Ze względu na dobre połączenie komunikacyjne z centrum miasta oraz bardzo bogatą infrastrukturą (szkoły, służba zdrowia, handel, rozrywka, rekreacja – sąsiedztwo Malty) wybraliśmy tę lokalizację na miejsce naszej kolejnej inwestycji – dodaje Cenkiel

Jeszcze 50 lat temu na krajobraz Rataj składały się głównie pola kapusty i domki jednorodzinne. Teraz jest to jedna z największych dzielnic Poznania, dogodnie skomunikowana z centrum miasta. A skutkuje to coraz większym zainteresowaniem Ratajami jako idealnym miejscem do zamieszkania w stolicy Wielkopolski.